Test trwałości różnych tłoków motocyklowych

Nieczęsto zdarza mi się zajmować przeprowadzaniem różnego rodzaju testów czy eksperymentów. Zajmował się tym nasz starszy kolega, który niestety ostatnio odszedł na emeryturę. Redaktor naczelny potrzebował wówczas kogoś na jego miejsce – tym razem padło na mnie.

Nie każdy tłok motocyklowy był tak samo trwały

trwałe tłoki motocykloweRedaktor wyznaczył mi dość konkretne zadanie – nie miałem zbyt dużego pola do manewru. Wiedziałem, że nikt inny nie będzie chciał się podjąć tego artykułu – prawda jest taka, że nikt z nas nie znał się zbytnio na tłokach motocyklowych. Postanowiłem od razu zabrać się do roboty. Przestudiowałem wszystko co było napisane na ten temat w internecie i skontaktowałem się z moim znajomym, który nieco bardziej siedział w świecie motocykli i części do nich. Powiedział, że istnieją trwałe tłoki motocyklowe, oraz takie, na których nie można polegać. Ze szczegółami wytłumaczył mi, które tłoki będą pasowały do jakiego rodzaju motocykla, oraz w jaki sposób powinno się ich używać. Oczywiście znałem podstawy na tyle, by nie musieć dopytywać o każdy szczegół. Nim się obejrzałem mój artykuł był gotowy. Byłem z niego bardzo zadowolony – z radością przekazałem go głównemu redaktorowi. On również docenił wysiłek, który włożyłem w napisanie tego. Powiedział, że wie co nieco na temat tłoków, ale chciał sprawdzić, jak dobrze uda mi się zdobyć informacje i sprawdzić źródła. Czułem, że to wstęp do rozmów na temat mojego ewentualnego awansu, o który od dłuższego czasu się dopominałem.

Nie pomyliłem się – artykuł o tłokach miał być sprawdzeniem przed samym awansem. Szef powiedział, że jest ze mnie w stu procentach zadowolony. Czym prędzej powinienem zacząć pracować na wyższym stanowisku. Zaproponowane mi warunki odpowiadały mi w stu procentach.